poniedziałek, 27 września 2010

The dog days are over

Wczoraj w nocy wróciłam z Warszawy. Cały słoneczny weekend przesiedziałam w szkole.. Wróciłam i pada:(.
Uczelnia jest OK. Byłam potwornie zmęczona siedząc 12 godzin na zajęciach w sobotę ale wytrzymałam, nie poddałam się;). Jest mnóstwo zajęć, czeka mnie ogrom pracy, dużo wydatków ale liczę na to, że się opłaci i będę mogła spełnić swoje marzenia. Tęskniłam za domem i chciałam wracać. Cieszę się, że nie mieszkam w Warszawie. Mimo, że jest urocza, dużo się dzieje i ludzie są bardziej tolerancyjni, to stawiam na Trójmiasto;).
Niestety ze względu na to, że cały dzień leje, nie miałam wyboru i musiałam zrobić zdjęcia w domu. Nowym elementem tego setu są buty. Czarne, skórzane, zamszowe kozaki. Bardzo wygodne, bardzo kobiece. Szukałam takich dłuższy czas ale w końcu znalazłam te wymarzone;).
Tej jesieni moja szafa przepełniona jest kolorem czarnym. Czarne sukienki, czarne buty, czarne swetry, czarne torebki.. Ale czarny to uniwersalny i ponad czasowy kolor, więc nie mam zamiaru z niego rezygnować. Wręcz przeciwnie..mam dużo czarnych rzeczy na oku, które niebawem zajmą swoje miejsce w mojej szafie:).

Buty - Heavy Duty
Bluzka - Vero Moda
Leginsy - H&M
Zegarek - Parfois







5 komentarzy:

  1. to prawda buty są super :) wyglądasz świetnie :]
    ja również uwielbiam czarny kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  2. marzą mi się takie buty ale chyba mam za krótkie nogi :( wytrwałości na zajęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie wyglądasz, w jaki sposób robisz ten supełek na głowie? Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak! Trójmiasto jest świetne :)))

    OdpowiedzUsuń