sobota, 28 sierpnia 2010

Porządki..

Sobota. A przyjęło się, że w każdą sobotę, każdy Polak sprząta;). Ja też postanowiłam zabrać się do pracy. Opróżniłam swoją szafę z rzeczy letnich, bo wątpię, żeby wróciły 35 stopniowe upały. I co się stało? Mam pustkę w szafie.. Latem nie mogłam upchać moich ubrań, a teraz mam pełno pustych wieszaków:(. Część rzeczy schowałam w kufrze, a niektóre dałam siostrze. Ale jest to powód, żeby ją zapełnić!! Ze względu na to, że ostatnio sprzedałam kilka rzeczy mogę tej jesieni zaszaleć:). Tak więc jutro wyruszam na poszukiwania torby, długiego swetra i jakiś bluzek (niestety musiałam zacząć robić listę potrzebnych rzeczy, bo jestem nieobliczalna jeśli mam na koncie pieniądze..a lista moich must have ma jakieś 3 strony a4;)).
Wrzucam zdjęcia mojej szafy po wielkim oczyszczaniu i ostatni set, jaki miałam okazję uwiecznić na zdjęciach:).





Buty - jakiś sklepik, nie pamiętam:(
Bluzka - VERO MODA
Spodnie - Pull&Bear

Moja, nieszczęsna, świecąca pustkami szafa:(: